Desiderata – sztuka szczęścia

Desiderata to jeden z najwspanialszych tekstów, jakie w życiu czytałam (a jako nałogowiec czytania mam za sobą kilometry przeczytanych tekstów!). Wraca do mnie za każdym razem, gdy w moim życiu pojawia się zamęt. Gdy staję na rozdrożu i zastanawiam się, co dalej?

Wracam do niej co kilka lat i na każdym etapie życia znajduję w niej nową inspirację.

DESIDERATA

Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu – pamiętaj jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece jak to możliwe nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść. Jeśli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie.

 

Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakakolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach – świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu.

 

Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć: nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.

 

Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa, masz prawo być tutaj i czy jest to dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien.

 

Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia: w zgiełku ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.

Afryka - moje szczęście...

Afryka – moje szczęście…

Desideratę napisał Max Ehrmann. Wysłał ją jako życzenia na Boże Narodzenie w 1933 roku. Po jego śmierci żona zamieściła Desideratę obok innych wierszy męża w tomiku „The poems of Max Ehrmann”.

I jak to w życiu bywa – życie napisało dalszy ciąg tej historii. Dwa lata później tekst trafił w ręce pastora kościoła św. Pawła w Baltimore (Old St. Paul Church). Prostota i mądrość życzeń sprawiły, że pastor wydrukował je w parafialnej gazetce.

Desiderata zachwyciła czytelników, którzy przekazywali ją sobie dalej. A że w stopce gazetki widniał napis „Stary kościół św. Pawła 1692” (data powstania parafii), stąd szybko powstała legenda, że tekst jest anonimowy i pochodzi sprzed wieków…

Desiderata ma w sobie prawdę, która nie przemija.

Desiderata ma w sobie prawdę, która nie przemija.

Poznaj magię wschodu słońca na pustyni.


(c) AfrykAnka.pl

Podoba Ci się ten wpis?
Będzie mi miło jeżeli postawisz mi kawę. Serdecznie dziękuję!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Może Cię zainteresuje...

Zostaw komentarz