Zacznijmy od tego, że w Afryce Zachodniej podejście ludzi do śmierci jest zupełnie inne. Dlatego też pogrzeb w Ghanie, w którym uczestniczyłam, wyglądał (z naszego, europejskiego punktu widzenia) zaskakująco.
Spis treści:
Gdzie odchodzi zmarły?
Przede wszystkim: „Non omnis moriar”. Nie wszystek umrę. Ta łacińska sentencja tu nabiera nowego znaczenia, bowiem wierzy się, że przodkowie są obok nas. Nie opuszczają nas, nie odchodzą w niebyt (lub do odległego raju). Są na wyciągnięcie ręki, na odległość głosu, modlitwy, myśli. Opiekują się tymi, którzy pozostali. Czasem odradzają się w przychodzących na świat kolejnych dzieciach.
Co jakiś czas są też organizowane ceremonie przypominające postać zmarłego. Jadąc przez kraj widzi się przy drogach (ale też wiszące na ścianach domów) wielkie plakaty głoszące, że odbędzie się spotkanie poświęcone danej osobie, która zmarła w szacownym wieku 80 lat, albo odeszła przedwcześnie mając tylko 25 lat.
Ponieważ takie wydarzenia wymagają stosownej oprawy i są drogie, czasem się łączy wspomnienie o kilku bliskich zmarłych. Dzięki temu cała rodzina spotyka się, świętuje i… dzieli wspólnie koszty.
Jaki kolor ma żałoba?
Będąc z grupą TORRE w Kumasi zostaliśmy zaproszeni na pogrzeb pana Kwadwo. Pierwsze, co trzeba wiedzieć idąc na pogrzeb to jaki kolor będzie obowiązywać?
Jeśli zmarła osoba miała ponad 70 lat, to znaczy iż Bóg pobłogosławił ją długim i owocnym życiem. Dlatego podczas pogrzebu uczestnicy będą nosić białe szaty (często ze znakami adinkra) aby pokazać radość z przeżytego przez zmarłego pięknego życia. Ten kolor jest też symbolem zwycięstwa nad śmiercią i zmartwychwstania.
Podczas ostatniego dnia ceremonii (niedziela), żałobnicy często noszą białe stroje, świętując pomyślne przejście zmarłej osoby do świata przodków. Biały to także kolor zwycięstwa, pokoju, oczyszczenia i duchowości. Więcej o symbolice kolorów tradycyjnych tkanin w Ghanie – we wpisie o kente.
Podczas pogrzebów osób poniżej 70 lat żałobnicy noszą stroje czarne lub czarno-czerwone. Często na czerwonych szatach są czarne nadruki symboli adinkra. Czerwony kolor oznacza żal po utracie ukochanej osoby. Czarny często jest noszony przez dalszą rodzinę i krewnych, by okazać żałobę i łączenie się w bólu z rodziną zmarłego.
Pogrzeb w Ghanie zwykle jest w sobotę, dlatego w tym dniu na drogach widać zwykle osoby w charakterystycznych, szytych specjalnie na tą okazję, czerwono-czarnych strojach.
Kiedy ktoś umiera, wkracza do królestwa duchowego, a jeśli o to chodzi, zwykłe ubranie, które nosimy, nie będzie odpowiednie. To wyjątkowe wydarzenie.
Dr Dan Bright, socjolog z Uniwersytetu w Ghanie
Pogrzeb w Ghanie
Pogrzeb to być może najważniejsze wydarzenie w życiu człowieka! Wystawność ceremonii świadczy o jego pozycji, a od połowy ubiegłego wieku furorę zrobiły artystyczne trumny w Ghanie! Dość powiedzieć, że potrafią kosztować nawet kilka tysięcy dolarów!
Choć często możecie znaleźć opisy, że pogrzeb w Ghanie jest radosną uroczystością, to w rzeczywistości ma on słodko-gorzki nastrój. Bo z jednej strony cieszymy się: bliska nam osoba jest już w lepszym świecie otoczona naszymi ukochanymi przodkami, z drugiej strony musimy się z tą osobą na zawsze rozstać w materialnym świecie.
Gdy podjechaliśmy na miejsce, stypa trwała już w najlepsze. Weszliśmy przez bramę na niewielki plac. Pod ogromnymi namiotami (cień!) siedziała rodzina, bliscy i sąsiedzi zmarłego. Każdemu po kolei podaliśmy rękę (było to w czasach przed COVID-19), a do osób siedzących dalej życzliwie machaliśmy.
Po drugiej stronie placyku, na tle czarno-czerwonych tkanin było zdjęcie zmarłego. Co jakiś czas ktoś podchodził, czasem płakał przed zdjęciem, czasem zawodził lamentem, że przecież takim wspaniałym człowiekiem byłeś Kwadwo, czemu już nas opuściłeś?
Muzyka na stypie
Tuż obok siedzieli muzycy. Trafiliśmy na pogrzeb konserwatywny, z bębnami, ale bywają też jako oprawa DJ grający hip-hop lub rock. Zależy, co pasuje do osobowości zmarłego! Gdy muzycy grali natychmiast ktoś wychodził na plac i zaczynał tańczyć. W zapamiętaniu, wręcz radośnie! Nie byłam pewna czy wypada dołączyć, ale bliscy zmarłego sami podeszli do nas. Tańczcie, świętujcie z nami, dziś jesteście częścią naszej rodziny!
Nie wypadało odmówić, choć na tle Afrykańczyków, nasze tańce niestety wypadają blado… W pewnym momencie idę z korowodem roztańczonych kobiet ku portretowi zmarłego. Im bliżej jesteśmy, tym bardziej zmienia się nastrój. Ocierają oczy, zaczynają lamentować, ktoś podchodzi i obsypuje banknotami wdowę…
Przed samym zdjęciem następuje wybuch autentycznego żalu. Płacze jego żona, córki, kuzynki. Po czym – dosłownie kilka minut później – widzę córki jak roześmiane rozmawiają z zaproszonymi gośćmi. Nam trudno pojąć tak szybkie przechodzenie z jednego stanu emocji w drugi – tu jest to zupełnie naturalne.
Przez megafon „mistrzyni ceremonii” jak ją nazwałam witała kolejnych gości oraz… informowała jaki kto wniósł datek! Każda darowizna była zapisywana skrupulatnie w zeszycie. Jeśli dobrze zrozumiałam jest to miejscowy odpowiednik naszego przynoszenia kwiatów. Pokazanie, że łączymy się z rodziną w żalu, choć żadne pieniądze nie wrócą nam bliskiej osoby. W sumie to praktyczniejsze od naszych kwiatów…
Miejsce ostatniego spoczynku
Od 2007 roku do ceremonii pogrzebowych doszedł nowy element. Grabarze tańczący z trumną. W czasach pandemii w 2020 r. filmiki z nimi podbiły internet (z dopiskiem, że tak wygląda pogrzeb w czasach COVID-19!). Fakt, wygląda to surrealistycznie! Zresztą – zobaczcie sami:
Zmarłego zwykle chowa się na cmentarzu. Grobowce wyglądają tak samo jak u nas, z porcelanek patrzą fotografie, czasem na płytach leżą ozdobne wieńce, czasem spadają na nie liście.
Ale niekiedy grobowiec buduje się tuż obok domu. W środku wioski, dzięki czemu osoba w nim pochowana jest (dosłownie) przy swych bliskich. Patrząc na dzieci bawiące się obok pradziadka pomyślałam, że ma to większy sens, niż nasze cmentarze odcięte od miast. Tutaj zmarli naprawdę żyją w codziennej pamięci…
Zobacz jak wygląda spotkanie z Żywymi Duchami w Beninie.
Poznaj symbolikę znaków adinkra z Ghany.
(c) AfrykAnka.pl
Podoba Ci się ten wpis?
Będzie mi miło jeżeli postawisz mi kawę. Serdecznie dziękuję!