– Zaśpiewajmy razem – zaproponowałam. – Na pewno znacie Siyahamba i śpiewacie to w kościele.
Po minach ludzi wokół widziałam, że tej pieśni jakoś nie kojarzą…
Spis treści:
Śpiewając (i skacząc!) razem
„Trudno, najwyżej zaśpiewam dla nich sama” – pomyślałam. To też będzie fajnie, bo nie tylko biorę, ale też coś daję od siebie. Dzieciaki nadstawiły uszu. – Siyahamba ekukhanyeni kwenkos – zaczęłam klaskać i tańczyć do wtóru, bo przy tej piosence nie da się ustać spokojnie. I już widzę, że tak, oczywiście, znają tę melodię, choć z innymi słowami!
– We are marching in the light of God – śpiewają wszyscy wokół. A potem okazało się, że mają też kolejne zwrotki: we are dancing in the light of God, we are singing, we are praying, a nawet: we are jumping in the light of God (co było oczywiście uzupełnione skakaniem do rytmu!).
Rzecz miała miejsce w wiosce nad jeziorem Bunyoni w Ugandzie. A ja po raz kolejny pomyślałam jak to wspaniale, że wreszcie przestałam się przejmować niedoskonałością mego głosu i słuchu. Hm… ludzie w kościele w Rwandzie mogliby coś o tym powiedzieć 😀
Siyahamba – z wioski w świat
W afrykańskich kościołach nie ma mszy bez muzyki. Nie inaczej było w wiejskim zborze protestanckim w dawnej prowincji Natal w Południowej Afryce (obecnie RPA). Do historii przeszła śpiewana tu pieśń Siyahamba. Kto ją pierwszy skomponował pozostanie pewnie na zawsze tajemnicą, ale z pewnością była inspirowana tradycyjną melodią i biblijnym obrazem wędrowania w świetle Boga. W 1952 roku zapisał ją Andries van Tonder robiąc jednocześnie jej tłumaczenie na język afrikaans.
I byłaby to pewnie jedna z tysięcy lokalnych pieśni, gdyby nie tournée po RPA szwedzkiego chóru Fjedur w 1978 roku. Zachwycili się Siyahambą, a ich dyrektor muzyczny Anders Nyberg nagrał pieśń po czym w 1984 r. zaaranżował ją na cztery głosy i opublikował w śpiewniku. Dziesięć lat później pieśń przekroczyła Atlantyk stając się popularnym hymnem w amerykańskich kościołach.
W kościele i na demonstracji
Niekiedy Siyahamba była uznawana za protest song przeciwko apartheidowi, bo choć powstała jako pieśń kościelna, to gdy dotarła do Europy i USA była wykonywana podczas demonstracji przeciwko dyskryminacji rasowej w RPA. Do dziś jest wykonywana na protestach i wiecach – czasem zmienia się jej tekst, by pasował do aktualnych wydarzeń.
Pieśń jest też śpiewana w środowiskach świeckich, a w zależności od potrzeb jej tekst jest modyfikowany. Na przykład w wersji angielskiej We are marching in the light of God (Maszerujemy w świetle Boga) bywa zmieniane na We are standing in the light of peace (Stoimy w świetle pokoju).
Moje ulubione wykonania
Ta zuluska pieśń jest niczym „Cicha noc”. Powstała w malutkim kościele, a dotarła na cały świat! Bardzo lubię wykonanie Mwamba Children’s Choir (Uganda):
A tu pieśń w monumentalnym wykonaniu Angel City Chorale (Los Angeles, CA, USA):
Siyahamba w różnych językach
Zulu:
Siyahamb’ ekukhanyeni kwenkos, Siyahamba ekukhanyeni kwenkos’.
Afrikaans:
Ons marsjeer nou in die lig van God, ons marsjeer nou in die lig van God.
Swahili:
Twatembea nuruni mwake, twatembea nuruni mwake.
English:
We are walking in the light of God, we are walking in the light of God.
Polski:
W świetle Boga maszeruję dziś, w świetle Boga maszeruję dziś.
To moje autorskie tłumaczenie, ale może macie inne propozycje? Chętnie je poznam!
Opracowując ten artykuł korzystałam z Wikipedii – to kolejny powód, by wspierać najlepszą ze współczesnych encyklopedii! Na zdjęciu otwierającym ten wpis są wierni z Celestial Church w Beninie, bo idealnie oddaje radość tej pieśni. Jak kiedyś zaśpiewam w zuluskim kościele to wymienię to zdjęcie 😉
Tu znajdziesz wpis 10 nagrań, które dają mi moc, a tu opis jak powstawał w RPA album Graceland.
(c) AfrykAnka.pl
Podoba Ci się ten wpis?
Będzie mi miło jeżeli postawisz mi kawę. Serdecznie dziękuję!