Lot nad Okavango helikopterem – niezwykła przygoda! (Luty 2020)

Jednym z moich marzeń był lot nad Okavango. A że z wiekiem lepiej nie odkładać realizacji „bucket list”, zatem gdy dotarliśmy do Maun postanowiliśmy polecieć.

"Zwierzęta Afryki. Przewodnik na safari" kliknij i kup z autografem.

„Zwierzęta Afryki. Przewodnik na safari” kliknij i kup z autografem.

Helikopter dla fotografa

Mam za sobą trochę lotów widokowych awionetkami (w tym pilotowanie flying safari w Namibii), ale nigdy jeszcze nie leciałam helikopterem. A że razem z Krzyśkiem chcieliśmy robić zdjęcia – decyzja była bardzo prosta. Z wyborem firmy na miejscu też nie było problemu, bo Helicopter Horizons to firma z największym doświadczeniem i mają doskonałą opinię.

Za chwilę ruszamy w niebo!

Za chwilę ruszamy w niebo!

Wpadliśmy więc jak burza do ich biura przy lotnisku w Maun i ustaliliśmy, że za godzinę lecimy! Helikoptery były do wyboru, do koloru: dla 3 pasażerów, 4 lub 5. Oczywiście helikopter jest droższy niż awionetka, ale po tym locie nie mam wątpliwości, że były to doskonale wydane pieniądze. I nawet nie chodzi tu o komfort robienia zdjęć, ale frajda była niewiarygodna! Zacznijmy jednak od początku.

Lot nad Okavango to zupełnie inne spojrzenie na deltę.

Lot nad Okavango to zupełnie inne spojrzenie na deltę.

Ruszamy po przygodę!

Na niebie trochę pierzastych chmur, w sam raz by zrobić malownicze tło do zdjęć, a nie tworzyć ogromnych plam cieni na ziemi. W biurze dostajemy bilety i… wchodzimy do głównego terminala lotniska, by przejść odprawę. Klasyczna kontrola bezpieczeństwa (scyzoryk i butelkę z wodą zostawiamy w aucie) i po chwili nasz przewodnik prowadzi nas do… busika!

Busik zawozi nas do helikoptera.

Busik zawozi nas do helikoptera.

Jedziemy przez płytę lotniska, wokół masa awionetek, wreszcie dojeżdżamy do hangaru Helicopter Horizons. Okazuje się, że lecimy czerwonym helikopterem Okavango Air Rescue, bo tylko on może zabrać czterech pasażerów! Drzwi już zostały wyjęte, pozostaje nam tylko zapiąć pasy, nałożyć słuchawki i czekać na start.

Ostatnie selfie - zaraz czeka nas lot nad Okavango!

Ostatnie selfie – zaraz czeka nas lot nad Okavango!

Śmigło wiruje coraz szybciej i nagle zaczynamy unosić się w powietrzu. Wrażenie niesamowite!

Chłopaki też mają pełne ręce roboty!

Chłopaki też mają pełne ręce roboty!

Mijamy lotnisko, zabudowania Maun i zaczynamy eksplorację delty. Jest luty, środek pory deszczowej, ale wielka woda jeszcze nie dotarła do Okavango. Delta jest w większości sucha, ale dzięki temu możemy zobaczyć jeszcze inne oblicze tego niezwykłego miejsca.

Na strusiach nie robimy wrażenia...

Na strusiach nie robimy wrażenia…

... ale ten gnu się wystraszył.

… ale ten gnu się wystraszył.

Lot nad Okavango

Jelmer (nasz pilot) pochodzi z Holandii i jest prawdziwą encyklopedią wiedzy. Co chwila wymienia nazwy mijanych zwierząt, a ja dosłownie nie wiem na co mam patrzeć! Dzięki temu, że nie ma drzwi – mamy panoramiczny widok na boki i w dół. Michał i Staś (siedzący obok mnie) co chwila coś mi pokazują. A to stado żyraf, a to słonie lub gnu… Zdumione naszą obecnością pawiany umykają, zebry truchtają nieśpiesznie, za to hipopotamy pozostają niewzruszone.

Dosłownie każda minuta przynosi nowe wrażenia! I gdy już myślałam, że widzieliśmy najpiękniejsze obrazy: pod nami ulatuje stado czapli. Potem jakiś ptak pozuje na skrzyżowaniu rzek, pelikany tłoczą się przy brzegu, a dalej stado bawołów korzysta z niewielkiego oczka wodnego.

Przed nami oaza wysokich palm – w tym momencie Jelmer zniża lot i dosłownie przelatujemy między zielonymi pióropuszami! Wrażenie – jakbym była w środku filmu przygodowego!

Chłopakom też się to bardzo podobało – dawno nie widziałam u nich tak szerokich uśmiechów! Wracam absolutnie zauroczona i najchętniej od razu zapisałabym się na kolejny lot nad Okavango. Jeśli znów trafię do Maun – na pewno się na tą przygodę znowu skuszę!

Lot nad Okavango - w dole czaple i gnu.

Lot nad Okavango – w dole czaple i gnu.

Uroda szczegółów nad Okavango.

Uroda szczegółów nad Okavango.

5 powodów, by polecieć helikopterem nad Okavango:

1. Bo jest to jedyne takie miejsce na świecie, gdzie wkraczasz w świat zwierząt niczym w środek filmu przyrodniczego!
2. Helikopter leci wolniej niż awionetka – więcej widzisz i zrobisz lepsze zdjęcia.
3. Niesamowite poczucie wolności (bo ani drzwi ani okna nie oddzielają cię od przyrody).
4. Dzięki słuchawkom słyszysz informacje od pilota co widzisz w dole.
5. Lot 15 minut nad Victoria Falls kosztuje 150 USD – tu lot trwa dużo dłużej i daje dużo więcej różnorodnych wrażeń.

Samotny bawół w oczku wodnym.

Samotny bawół w oczku wodnym.

Rodzinna kąpiel.

Rodzinna kąpiel.

Co sekundę czeka cię nowy widok!

Co sekundę czeka cię nowy widok!

Lot nad Okavango helikopterem – praktycznie:

Helicpoter Horizons – ceny lotów (kwota za cały helikopter, luty 2020 r):
3-osobowy 45 min – 720 USD, 60 min – 940 USD
4-osobowy 45 min – 995 USD, 60 min – 1330 USD
5-osobowy 45 min – 1145 USD, 60 min – 1520 USD
Do tego należy doliczyć opłatę lotniskową (10 USD/os). Jeśli świętujesz jakąś okazję rozważ dokupienie dodatkowych 15 minut na Champagne Stop – 45 USD/os 😀

Lot dla 2 osób nad Deltą Okawango:

  • 45 min – 520 USD
  • lot 60 min – 660 USD
  • Dodatkowy cennik tutaj

Czy warto wydać tyle pieniędzy na lot? Dla mnie było to jedno z najlepszych doświadczeń w życiu!

Ślady zwierząt na rzece...

Ślady zwierząt na rzece…

Architekci krajobrazu w akcji!

Architekci krajobrazu w akcji!

Cień helikoptera nad deltą.

Cień helikoptera nad deltą.

Jak przygotować się do lotu

  • Do zdjęć przyda się aparat z szerszym obiektywem (by pokazać krajobrazy) oraz teleobiektyw (początkowo może być ciężko złapać ostrość i dobry kadr, ustaw zdjęcia seryjne i wyższe ISO).
  • Buty zawiązywane lub zapinane sandały (japonki mogą spaść).
  • Zwiąż włosy (bo wieje!) – by nie wchodziły ci w kadr.
  • Temperatury są zwykle dość ciepłe (z wyjątkiem lotów o wschodzie) – można lecieć w krótkich spodenkach i podkoszulku.
  • Rzeczy które mogą wypaść (okulary, telefon) schowaj do zapinanej kieszeni lub torby.
  • W helikopterze nie robi się akrobacji, więc nie ma ryzyka wypadnięcia – lecisz cały czas normalnie siedząc.
  • Przed lotem posmaruj się kremem z filtrem (tu słońce naprawdę szybko opala!)
  • Po locie nie zapomnij o pamiątkowym zdjęciu ze swoim pilotem! 😀
Pamiątkowe zdjęcie z Jelmerem :)

Pamiątkowe zdjęcie z Jelmerem 🙂

Wstawianie drzwi do helikoptera.

Wstawianie drzwi do helikoptera.

Kliknij i kup od autorki!

Kliknij i kup od autorki!

Poznaj kulisy codziennego życia bush pilota w Botswanie (niestety Jakub nie lata już w Maun).
Przeczytaj książkę o codzienności przewodnika po buszu: „Ucieka tylko jedzenie” 😀


(c) Anka Olej-Kobus | AfrykAnka.pl

Podoba Ci się ten wpis?
Będzie mi miło jeżeli postawisz mi kawę. Serdecznie dziękuję!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Może Cię zainteresuje...

Zostaw komentarz