Jedną z najpyszniejszych rzeczy na świecie jest etiopska kawa. Nic dziwnego, że miejscowe przysłowie mówi: Jeśli masz zmartwienie – napij się kawy, jeśli się cieszysz – napij się kawy, jeśli jesteś zmęczony – napij się kawy!
Etiopska kawa – to warto wiedzieć!
Kawę pije się wszędzie. W urzędach, na ulicy, w knajpkach. Dlatego jeśli chcesz z kimś spokojnie porozmawiać, najlepiej umówić się na kawę, zaś do dobrego obyczaju należy wypicie co najmniej trzech czarek aromatycznego napoju. Zwyczaj ten ma swe korzenie w legendzie.
Dawno temu trzech pustelników znalazło drzewo, na którym rosły czerwone owoce. Pielgrzymujący pustelnicy byli głodni i zmęczeni, zaś owoce wyglądały kusząco. Pierwszy zerwał kilka kulek i po spróbowaniu stwierdził, że są słodkie. Drugi je uprażył, jednak ich smak pozostawiał wiele do życzenia. Wtedy trzeci wpadł na pomysł, by z prażonych ziaren zrobić sok.
Istnieje cały rytuał jej przyrządzania. Gdy do domu przyjdą goście, rozpoczyna się ceremonia parzenia kawy. Kobieta wyjmuje z płóciennego worka garść zielonych ziaren. Płucze je, po czym wrzuca na rozgrzaną blachę, pod którą na żar dokłada drewniane szczapy. Po kilku minutach izba wypełnia się gorzkim aromatem.
Zbrązowiałe ziarna zostają wrzucone do wydrążonego pnia i wprawnymi ruchami tłuczka rozbite na gęsty proszek. Teraz kobieta zsypuje go do blaszanego imbryczka, zalewa wrzątkiem i stawia wprost na żarze. Aromat staje się coraz intensywniejszy. W końcu ciemnobrązowy napój zostaje rozlany do malutkich czarek.
Tu uwaga techniczna: etiopska kawa jest pyszna, ale piekielnie mocna! Gdy więc byłam z Krzyśkiem w Etiopii i częstowano nas kawą, czasem piłam tylko jedną czarkę mówiąc, że w moim kraju żona na znak szacunku powinna oddawać resztę kawy mężowi 😉 Zyskiwałam szacunek a Krzysiek dodatkową kawę!
Tutejszą kawę można nie tylko słodzić. Niekiedy Etiopczycy ją… solą, lub piją z dodatkiem masła i ostrych przypraw! Trudno oceniać, czy to jeszcze jest kawa, natomiast z pewnością jej smak pozostaje na długo w pamięci. Na targu zaś sprzedawane są słodkawe w smaku kulki, zrobione z miodu, masła i kawy.
Wedle Etiopczyków to właśnie ich kraj jest ojczyzną prawdziwej kawy, zaś jej nazwę wywodzą od prowincji Keffa gdzie są spore uprawy.
Przeczytaj wpis o symbolice etiopskich krzyży.
Moje książki z autografem kupisz na NAMIB.pl
(c) AfrykAnka.pl
Podoba Ci się ten wpis?
Będzie mi miło jeżeli postawisz mi kawę. Serdecznie dziękuję!