Tym razem polecam wam film Fazeka’s Voice (Głos Fazeki), który pewnie da się znaleźć w przepaściach Internetu (swego czasu był na Netflix).
Fazeka’s Voice (Głos Fazeki) – optymistyczny dokument
To kameralny film opowiadający historię szkolnego chóru (Fazeka High School Choir) , szykującego się na festiwal w Salisbury. Wyjazd do Wielkiej Brytanii jest dla nastolatków początkowo równie nierealny jak lot na księżyc.
Plakat filmu „Fazeka’s Voice”
Jednak ich nauczyciel, pełen pasji Phumi Tsewu, przezwyciężając kolejne przeszkody doprowadza do występu na drugim końcu świata.
Dla młodzieży, szukającej swej drogi w życiu, to punkt zwrotny. Mimo ograniczeń narzuconych przez otoczenie (chór działa w ubogiej dzielnicy Guguletu, w Kapsztadzie), czują że ich marzenia o lepszej przyszłości stają się realne.
Atutem filmu jest muzyka – i to bynajmniej nie etniczna, lecz operowa! Śpiewana przez nastolatki po włosku: to robi wrażenie!
Piękna postacią jest prowadzący chór pan Phumi Tsewu. Co ważne nie jest to „biały zbawca” lecz człowiek z lokalnej społeczności, nauczyciel z pasją, który twierdzi, że jeśli uda mu się uratować choć jedno dziecko – jego życie będzie spełnione.
Chór Fazeki, pośrodku w białej marynarce Phumi Tsewu.
Wspaniały, optymistyczny film, przywracający wiarę w ludzi. Trailer zobaczysz tu:
Występ chóru Fazeki (na YT znajdziesz więcej ich nagrań):
A jeśli kochasz muzykę – przeczytaj moj wpis o Siyahamba – nagraniu z południa Afryki, które podbiło świat oraz zajrzyj do wpisu Lion sleeps tonight, czyli jaka (prawdziwa!) historia kryje się za jedyn z najpopularniejszych nagrań.
Szukasz inspiracji do podróży? Zajrzyj na nasz portal TravelNamibia.pl
(c) Anna Olej-Kobus | AfrykAnka.pl
Podoba Ci się ten wpis?
Będzie mi miło jeżeli postawisz mi kawę. Serdecznie dziękuję!
