Rozsławione przez Króla Juliana z kreskówki stały się ulubieńcem dzieci i dorosłych na całym świecie. Faktycznie lemury katta, z charakterystycznym ogonem w czarne paski można spotkać na Madagaskarze, ja jednak trafiłam na Nosy Komba – Wyspę Małp.
Fady czyli zakaz
Zwykle płochliwe stworzenia obserwują ludzi z bezpiecznej odległości koron drzew, tutaj jednak są one fady. Fady to tabu, rzecz zakazana. Na Madagaskarze każde plemię, wioska, a nawet pojedynczy człowiek, podlegają odrębnym fady. Dla jednych będzie to zakaz prania we wtorek, dla innych wypływanie na połowy w czwartki, dla jeszcze innych – jedzenie jajek. Na Nosy Komba fady są lemury: nie wolno ich zabijać, straszyć ani przeganiać. Wolno natomiast karmić je bananami.
Łakome lemury
Przez żołądek do serca. Zwierzaki tak się przyzwyczaiły do codziennej porcji owoców, że gdy tylko rankiem przypływają turyści, zwierzaki zbiegają z drzew. A gdyby przypadkiem lemury zaspały, dzieci z wioski na całe gardło wołają: Maaaaakki! Maaaaakki!, co jest wyraźnym sygnałem, iż pora na śniadanie.
Dla sprzedającego banany Josefa to złoty interes, bo turyści kupią ich każdą ilość, byle tylko lemury podeszły do nich blisko. Przed dziewiątą na placu gdzie turystom wolno je karmić zaczyna się nerwowa krzątanina. Wewnętrzny zegar mówi zwierzętom, że to pora karmienia, a tu bananów nie ma. Rozglądają się dookoła, wskakują na ogrodzenie: gdzie się podziali ludzie?
Opóźnienie o kilka minut wprawia je w irytację. Wreszcie łódź dociera, a stworzenia dosłownie wskakują ludziom na głowy byle się dorwać do smakołyków!
Po południu, zadowolone z życia zwierzaki wylegują się na gałęziach, wystawiając pełne brzuszki ku słońcu. Jeśli o tej porze na dole pojawi się spóźniony turysta to popatrzą na niego leniwie pomarańczowymi paciorkami oczek, jakby chciały powiedzieć: „Zejść z drzewa w czasie sjesty? To zbyt skomplikowane…”. Po czym niespiesznie przewrócą się na bok.
Co ciekawe gatunek z Nosy Komba to czarne lemury: jednak czarne są tylko samce, zaś samice mają piękne brązowe futro.Przeczytaj o niezwykłych drzewach: baobabach z Madagaskaru.
(c) AfrykAnka.pl
Podoba Ci się ten wpis?
Będzie mi miło jeżeli postawisz mi kawę. Serdecznie dziękuję!