Modlitwa to nieodłączna część życia większości Etiopczyków żyjących na północy kraju. To chrześcijanie (należący do Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego). By zobaczyć ich najpiękniejsze świątynie trzeba wyruszyć do Lalibeli.
Modlitwa w gyyz
We wnętrzu każdego z kamiennych kościołów co niedziela kapłani czytają na głos Pismo Święte z liczących kilkaset lat manuskryptów. Wykaligrafowane w starym języku gyyz, spisane na kozich skórach i oprawione w drewniane okładki, stanowią najcenniejsze zabytki ascetycznych świątyń.
Ascetycznych, gdyż poza kilkoma wizerunkami Chrystusa, Matki Bożej i króla Lalibeli, próżno tu szukać orientalnego przepychu, czy dekoracyjnych ołtarzy. Jedynie na ścianach i drzwiach niektórych kościołów można odnaleźć zatarte przez czas malowidła.
Nie ma jednego miejsca dla modlitwy, znaleźć ją można wszędzie. W samym kościele, ale też i obok niego, pomiędzy filarami, pod drzewami, przy ogromnym murze pociętym w czasie okupacji włoskimi kulami. Msza zaczyna się wieczorem poprzedniego dnia w akompaniamencie bębnów i śpiewów. Trwa przez całą noc.
Całonocna msza
Pochyleni nad wiekowymi manuskryptami kapłani przy migotliwym płomieniu świeczuszek intonują kolejne psalmy. Imiona Boga i świętych zapisane są na czerwono, by od razu widać było które słowa należy wymawiać ze szczególną czcią.
Nad ranem postacie otulone białymi, ręczni tkanymi szatami szamma przypominają pochód duchów. Msza trwa już kilka godzin, zatem niektórzy z wiernych wpółdrzemią w załomach ścian, otuleni śpiewem kapłanów. Inni pielgrzymują między kościołami, zatrzymując się po kolei w domach modlitwy.
O dziewiątej rano msza dobiega końca. Wierni siedzą grupkami obok kościołów, plotkują, czytają modlitewniki, słuchają wygłaszanego kazania. Teraz chłopcy na plecionych tacach wynoszą w tłum kitę rozdawaną na pamiątkę chleba jaki rozdawał Jezus z apostołami.
Kita pieczona specjalnie z okazji mszy wyglądem przypomina nieco podpłomyki. Dla wielu wiernych przybyłych z odległych wiosek, ten kwaśnawy w smaku chleb to nie tylko symbol, lecz także pierwszy posiłek dla zmęczonego całonocną modlitwą ciała…
Przeczytaj o symbolice etiopskich krzyży.
Zajrzyj na nasz portal o Namibii.
(c) AfrykAnka.pl
Podoba Ci się ten wpis?
Będzie mi miło jeżeli postawisz mi kawę. Serdecznie dziękuję!