Dlaczego nosorożce są szare? Bo były bardzo ale to bardzo niemiłe! Nie wierzycie? Posłuchajcie. A było to tak…
Dawno, dawno temu, pośród ogromnych przestrzeni Afryki żyli pierwsi ludzie San. Uczyli się przetrwania w buszu od zwierząt, bo te znały wszystkie jego sekrety. W tamtych czasach ludzie rozumieli język zwierząt, więc gdy czegoś nie wiedzieli, wystarczyło, że spytali zwierząt, a te im pomagały.
Wydra pokazała im jak łowić ryby i pływać w rwących rzekach. Pawian pokazał im jakie owoce nadają się do jedzenia i które rośliny pomagają w chorobie. Lampart nauczył ich skradania się przez busz tak, by nawet jedna gałązka nie zatrzeszczała, zaś zwinne zebry pokazały im jak uciekać przed wrogiem.
Wszystkie zwierzęta chętnie dzieliły się wiedzą, tylko jedno z nich było wiecznie naburmuszone i nigdy nie chciało z ludźmi rozmawiać.
– Nosorożcu, naucz nas rozpalać ogień! – prosili San. – Dzięki niemu noc nie będzie taka groźna, a nasze dzieci nie będą się trzęsły z zimna.
– Nie wiem! Nie umiem! Idźcie sobie precz! – prychał rozzłoszczony nosorożec i uciekał przed siebie.
Niedobrze jest być niemiłym! Za każdym razem, gdy nosorożec kłamał, że nie potrafi rozpalić ognia, jego wielki róg zaczynał go swędzieć. I swędział go coraz mocniej i mocniej. A że miał za krótkie łapy by się podrapać, musiał ocierać swój róg o drzewo. Im mocniej tarł – tym szybciej drzewo się zapalało!
I tak to trwało i trwało przez wiele, wiele lat. Im częściej ludzie pytali nosorożca jak rozpalić ogień – tym częściej kłamał i musiał pocierać swój róg wywołując kolejne pożary. Popiół osiadający na jego skórze sprawił, że nosorożec stał się szary, a przez płomienie jego wzrok zrobił się bardzo słaby.
Dlatego do dziś nosorożce są szare i mają kiepski wzrok, zaś San w końcu podpatrzyli jak rozpalić ogień. Tylko zamiast rogu – wykorzystali dwa patyki!
Jaki kolor ma naprawdę nosorożec? Wbrew nazwie (biały i czarny) – oba gatunki są szare. Zamieszanie z nazwami wzięło się z językowego nieporozumienia. Otóż Afrykanerzy nazywali jeden z gatunków „whyde” (szeroki). Ktoś zapisując myślał, że chodzi o „white” (biały), tylko tak niewyraźnie powiedziane. I tak nosorożec stał się biały, ale tylko w nazwie!
Jedziesz na safari? Ten artykuł w formie PDF możesz wydrukować lub wgrać w telefon i zabrać ze sobą w podróż!
Więcej o nosorożcach przeczytasz we wpisie „Wielka piątka” oraz „Nosorożce w Ugandzie – Ziwa Rhino Sanctuary„.
Więcej opowieści o zwierzętach znajdziesz w moich książkach:
„Zwierzęta Afryki. Przewodnik na safari„
„Namibia przez pustynię i busz„
(c) Anna Olej-Kobus | AfrykAnka.pl
Podoba Ci się ten wpis?
Będzie mi miło jeżeli postawisz mi kawę. Serdecznie dziękuję!