Sahara – pustynia Tuaregów

Sahara – to więcej niż tylko piasek. Podróż z Tuaregami uświadamia mi, jak proste może być życie. Do szczęścia nawet nie potrzebuję namiotu, bo zasypiam tak jak Tuaregowie: wprost na piasku, pod milionami gwiazd.

Przez pustynię

W południe, gdy upał ścina z nóg, odpoczywamy w cieniu skał lub naszych aut. Najpiękniejsze są wieczory, gdy noc rozpina rozgwieżdżone niebo nad nami, a iskry z ogniska ulatują w niebo.

Ognisko na pustyni.

Ognisko na pustyni.

Mówiąc o pustyni Tuaregowie używają słowa ténéré. Tam gdzie wędrują karawany (zastąpione dziś przez terenowe auta), gdzie zasypiasz pod gwiazdami – jest ténéré. Dom i ojczyzna nomadów. W Nigrze jest nawet pustynia Ténéré – matka wszystkich pustyń.

Do niedawna rosło na niej najbardziej samotne drzewo świata: akacja, oddalona od najbliższych drzew o 400 kilometrów! Przez trzysta lat była punktem orientacyjnym dla karawan, aż pewnego dnia wjechał w nią libijski kierowca. – Pijany. – stwierdza z goryczą nasz tuareski przewodnik Mohammed. – A do tego oni nigdy nie znają drogi! Oni, czyli wojskowi. Rzuceni przez armię na pustynię, boją się jej i nie rozumieją. To dlatego czasem w krajobrazie widzimy… opony. Są drogowskazami dla żołnierzy, gdyby zawiodły GPS i technika.

Kruche piękno

Na widok śmieci nasz przewodnik Mohamed przystaje, wysiada z auta i zabiera pustą butelkę. – Nigdy nie wolno rzucać śmieci ani piasku do źródła, bo może kiedyś ty będziesz z niego pić. I śmieci na pustyni też nie wolno zostawiać. Ale ci Arabowie tego nie rozumieją – rzuca ze złością. Ewidentnie za nimi nie przepada…

Sahara, nocleg wśród piasków. Od cywilizacji dzieli nas wiele godzin jazdy.

Sahara, nocleg wśród piasków. Od cywilizacji dzieli nas wiele godzin jazdy.

Sahara – wielka tęsknota

Jest jeszcze inne słowo określające pustynię. Rzadko wymawiane, oznaczające bezkresną pustkę, gdzie nie ma życia. Esuf (zwane też assouf) jest poza światem i poznaniem. To stamtąd przybywają kel esuf, duchy smutku. Choć esuf oznacza też tęsknotę. Wszechogarniającą, którą ukoić może tylko wędrówka przez ténéré. Taką tęsknotę wygrywa na gitarze Bombino (nazywany Hendrixem z Nigru) w utworze „Mahegagh”, taką nostalgię znajdziemy w utworach zespołu Kel Assouf, takie uczucia są w większości tuareskich ballad…

Essouf - pustynia obca i niepoznana.

Essouf – pustynia obca i niepoznana.

Zobacz wpis o muzyce Tuaregów
Wywiad o Saharze tutaj.
Moje książki z autografem kupisz na NAMIB.pl


(c) AfrykAnka.pl

Podoba Ci się ten wpis?
Będzie mi miło jeżeli postawisz mi kawę. Serdecznie dziękuję!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Może Cię zainteresuje...

Zostaw komentarz