Planet Baobab – światowa stolica baobabów!

Botswana

Planet Baobab to jedno z tych miejsc, gdzie zostawiasz serce i marzysz, by kiedyś znowu tu powrócić. Od pierwszego pobytu w 2020 r. zakochałam się w tym miejscu!

Planet Baobab - moje ulubione miejsce!

Planet Baobab – moje ulubione miejsce!

Pośród baobabów

Pierwsze wrażenie gdy się tu dotrze – niesamowita ilość baobabów! Te drzewa fascynują ludzi nieodmienne stąd też w wielu wierzeniach rdzennych ludów uważano, że mieszkają tu duchy przodków. Baobaby są długowieczne, żyją nawet do 2000 lat. W przetrwaniu pomaga im to, że dla ludzi są bezużyteczne: gąbczaste wnętrze nie nadaje się ani do budowy domu, ani do zrobienia łodzi, ani na ognisko.

Tu jest prawdziwa Krainia Śpiących Olbrzymów.

Tu jest prawdziwa Krainia Śpiących Olbrzymów.

Zatem baobaby rosną i rosną, aż stają się wiekowymi olbrzymami. Jeden z największych jest w głębi terenu Planet Baobab, nieopodal domku nr 1 i 2. Obok niego wisi hamak – może nie jest najwygodniejszy do bujania się, ale mega stylowy do zdjęć bo zrobiony z typowego brezentu, z jakiego się szyje tutaj namioty.

Majestatyczne baobaby zachwycają ogromem.

Majestatyczne baobaby zachwycają ogromem.

Warto powędrować między majestatycznymi olbrzymami o zachodzie słońca, bo w ostatnich promieniach ich pofałdowana kora wygląda niesamowicie. Równie spektakularne są wschody słońca, tyle, że ten czas najlepiej spędzić z surykatkami. Bowiem Planet Baobab to doskonałe miejsce by wyruszyć na spotkanie z surykatkami na Kalahari (więcej TUTAJ). Przeczytaj też ciekawostki o baobabach

Baobab o wschodzie słońca.

Baobab o wschodzie słońca.

Namiot czy domek?

Camping to opcja niskobudżetowa. W cenie dostajesz miejsce do rozbicia namiotu (trzeba ze sobą mieć cały sprzęt biwakowy, na miejscu nie ma możliwości pożyczenia) oraz dostęp do stylowych łazienek (są naprawdę pięknie zaprojektowane), baru i restauracji oraz basenu.

Łazienki na campingu.

Łazienki na campingu.

Stylowe wnętrze łazienki.

Stylowe wnętrze łazienki.

Ponieważ Planet Baobab ma tylko 6 miejsc campingowych, więc w sezonie (czerwiec-wrzesień) lepiej je zarezerwować z wyprzedzeniem. Jasne, wszyscy kochamy wolność i spontaniczne zmiany planów, ale ta miejscówka jest warta by tu dotrzeć, więc lepiej mieć pewność, że miejsce biwakowe będzie na was czekać.

Domki są bardzo stylowe.

Domki są bardzo stylowe.

Planet Baobab to też lodge czyli 18 urokliwych domków. Wnętrza są proste, ale zrobione bardzo stylowo, z łóżkami, półkami i stolikami ulepionymi z gliny. Wygląda to świetnie! Do tego drzwi można otworzyć tylko w połowie by mieć widok na baobaby wokół. To idealny azyl dla osób ceniących sobie oryginalne wnętrza w pięknych okolicznościach przyrody.

Wnętrze domku.

Wnętrze domku.

Stylowe drobiazgi tworzą klimat tego miejsca.

Stylowe drobiazgi tworzą klimat tego miejsca.

Basen & bar czyli czas na relaks!

To miejsce reklamuje się posiadaniem „największego basenu na Kalahari” – i faktycznie, chyba nie mają konkurencji 😉 Basen ma też część zacienioną pod wielkim dachem (ze stolikiem w wodzie!), więc nawet w największy upał i przy palącym słońcu można się kąpać bez obaw o spalenie skóry.
Doceniliśmy to zwłaszcza gdy byliśmy tu z dziećmi: dla nich możliwość moczenia się w wodzie przez kilka godzin była ogromną atrakcją, zwłaszcza po przejechaniu Kalahari!

Basen jest częściowo zadaszony.

Basen jest częściowo zadaszony.

Natomiast bar zauroczył nas… tuareską muzyką! Tak! Z głośników wieczorem usłyszycie przeboje Tinariwen, Bombino, Immarhan i innych słynnych tuareskich zespołów! Choć to muzyka z drugiego końca Afryki, pasuje tu znakomicie (więcej o tuareskich przebojach TUTAJ)

Bar - stylowy i dobrze zaopatrzony!

Bar – stylowy i dobrze zaopatrzony!

Poza tym w barze warto zwrócić uwagę na bardzo oryginalne żyrandole zrobione z… butelek po piwie. A jak macie chwilę czasu to obejrzyjcie sobie stare plakaty nad barem i zdjęcia na ścianach.
No i oczywiście możecie liczyć tu na różne drinki: do wyboru, do koloru. W tym sztandarowy drink uwielbiany przez podróżników czyli gin z tonikiem.

Bar - wieczorem tu toczy się życie.

Bar – wieczorem tu toczy się życie.

Zdjęcia w barze.

Zdjęcia w barze.

Uwaga: to nie chroni to przed malarią, ale na szczęście w tym pustynnym rejonie komarów jest niewiele, a teren gdzie znajduje się Planet Baobab jest w strefie umiarkowanego zagrożenia malarią – szczegółowa mapa malarii na południ Afryki: TUTAJ

Co tu robić czyli dodatkowe atrakcje Planety

Masaż
Idealny relaks dla ciała, zwłaszcza gdy przeżyliście już trochę african massage czyli wytrzęsienie się na wybojach, szutrze i piachu. Do dyspozycji jest masaż całego ciała, głowy, stóp, masaż kamieniami lub szwedzki. Najkrótsze trwają 30 minut, najdłuższe 90 minut. Cena od 40 do 90 USD.

Baobab bush walk
Niezbyt męczący za to pełen ciekawostek spacer wśród baobabów z przewodnikiem, który opowiada o tych niezwykłych drzewach.
Czas: ok 2,5 h
Początek: 17.00 powrót: 19-19.30
Cena: 330 pula/os
W cenie przekąski, napoje, drink na zachód słońca.

Tu się na pewno nie będziecie nudzić!

Tu się na pewno nie będziecie nudzić!

Ntwetwe Pan expedition z/bez quadów
Odwiedziny u surykatek na quadach lub samochodami 4×4. Na quadach jedzie się w dwie osoby. Taka wycieczka to jedyna okazja by przyjrzeć się z bliska najsympatyczniejszym stworzeniom Kalahari.
Czas: ok. 6,5 h
Początek: 5.30-6.00 powrót: 11.30-12.00
Cena: 1655 pula/os
W cenie śniadanie w formie pikniku z kawą/herbatą.

Sukrykatki z Ntwetwe Pan.

Sukrykatki z Ntwetwe Pan.

Noc na Ntwetwe Pan z/bez quadami
Spędzenie nocy pod gwiazdami na Ntwetwe Pan a o poranku spotkanie z surykatkami. Plus doświadczenie pustki solniska, przemierzanego na quadach lub autami 4×4
Czas: ok. 20 h
Początek: 14.00 powrót 9.00-10.00
Cena: 2580 pula/os
W cenie kolacja w formie barbecue oraz śniadanie.

Droga na Ntwetwe Pan - sporo kurzu, ale warto!

Droga na Ntwetwe Pan – sporo kurzu, ale warto!

Odwiedziny w wiosce i zagrodzie z krowami
Spacer po Gweta aby poznać lokalne tradycje i spróbować typowego posiłku jaki jadają pasterze krów.
Czas: ok. 3,5 h
Początek: 9.00 powrót: 12.30-13.00
W cenie tradycyjny obiad.

Planet Baobab – informacje praktyczne

Planet Baobab jest ok. 100 km od Nata i 200 km od Maun, za miejscowością Gweta (jadąc od Maun)
Zjazdu do Planety nie sposób go przeoczyć bo po jednej stronie drogi jest gigantyczny mrównik, a po drugiej słup z logo Planety Baobabów jakby żywcem wyjęty z ilustracji z z ”Małego Księcia”.
Od drogi do lodge/campu jest ok. 1,5 km szutrową drogą.

Domek w Planecie.

Domek w Planecie.

Ceny:
• Camping 10 USD os/noc
• Domek od 130 USD os/noc
• Baobab bush walk 40 USD /os
• Nwetwe Pan i surykatki – 175 USD /os (z quadami 210 USD)
• Nocleg na Nwetwe Pan i surykatki – 270 USD /os (z quadami 305 USD)
• Village Tour (spacer po Gweta) – 90 USD /os
Za atrakcje można płacić kartą, w botswańskich pula lub w USD (banknoty powinny być nie zniszczone i wydane po 2013 r.)

Witajcie w Światowej Stolicy Baobabów!

Witajcie w Światowej Stolicy Baobabów!


(c) AfrykAnka | Anka Olej-Kobus

Podoba Ci się ten wpis?
Będzie mi miło jeżeli postawisz mi kawę. Serdecznie dziękuję!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Może Cię zainteresuje...

Zostaw komentarz